Witajcie! Właściwie nie wiem od czego zacząć. Nie wiem czy mam jeszcze do kogo pisać, nie wiem czy ktokolwiek mnie jeszcze pamięta. Ale zaryzykuję. Po półtora roku nieobecności postanowiłam wrócić. Myślę, że tematyka bloga nie ulegnie zmianie, wciąż będą włosy (już nie takie długie!), kosmetyki i jakieś lekkie moje życiowe przemyślenia. Chciałabym jednak stawiać większy nacisk na analizę chemiczną kosmetyków - w końcu kierunek studiów zobowiązuje.
Mam nadzieję, że ze mną jesteście!
O czym chciałybyście przeczytać w następnej notce? :-)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Myosotis.
Ja Cię pamiętam! :) I cieszę się, że wróciłaś. W następnej notce bardzo chciałabym zobaczyć jak miewają się teraz Twoje cudne włosy :)
OdpowiedzUsuń