niedziela, 19 stycznia 2014

Jak zużyc niechciane/ nietrafione kosmetyki?

Witajcie! Pewnie wiele z Was na pewno kilka razy dostało lub kupiło pod wpływem emocji ( a własciwie promocji) produkt, z którego działania nie do końca byłyście zadowolone. Kosmetyk powoduje reakcje alergiczną, nie podoba nam się jego zapach, konsystencja, źle dobrany kolor podkładu czy szminki. Co dalej się dzieje z takimi produktami? Najczęściej wkładamy je głęboko do szuflady lub po prostu wyrzucamy i marnujemy wydane pieniądze...Grono z Was pewnie także część rozdaje koleżankom/siostrze/cioci albo sprzedaje na różnych portalach. Jednak taka opcja nie sprawdza się u wszystkich kosmetyków. Co więc można z nimi zrobić? Przedstawię Wam kilka możliwości na wykorzystanie niechcianych produktów :-)




PRODUKTY PIELĘGNACYJNE


  • ODŻYWKI DO WŁOSÓW-  zmiękczają skórę, swietnie nadają się do depilacji. W szczególności te napakowane silikonami. Wspomagają gojenie się ran, łągodzą podrażnienia czy świąd. Ponad to można używać je jako dodatek do oleju czy maski, ewentualnie myć nimi pędzle. Jeżeli odżywka za bardzo obciąża nasze włosy, można nałożyć ją  przed myciem głowy, by włos wychwycił potrzebne subtancje, a następnie ją zmyć i cieszyć się nieobciążoną fryzurą. Dodatkowo odżywka z dobrym składem może posłużyc nam jako zamiennik szamponu do włosów.  
  • SZAMPONY- szampon, który nie podoła naszym wymaganiom można zużyć jako żel pod prysznic/płyn do kąpieli. Tak samo świetnie nadają się do mycia pędzli, gąbek czy jako mydło w płynie. Równie idalnie nadają do mycia wanny, prysznica czy zlewu. Oczywiście nie zawiera tych silnych składników, co detergenty, ale efekt może być tak samo imponujący. 
  • KREMY- nieodpowieni krem można zużyć do stóp, ogólnie do ciała, dłoni, pięt czy łokci. Jeżeli jest naszpikowany silikowami to równie dobrze nadaje się na końcówki włosów jako zamiennik jedwabiu. Nawilżający krem można również stosować do zmiękczania produktów skórzanych np. butów.  
  • KREMY DO DEPILACJI/ BALSAMY DO UST-  głownym przeznaczeniem produktów jest zmiękczenie skóry, więc można je użyć do pięt, łokci, a nawet skórek wokoł paznokci.  
  • PŁYNY DO DEMAKIJAŻU- nietrafiony płyn można spokojnie zużyć do usuwania plam kosmetyków (poplamionej bluzki tuszem do rzęs, podkładem, pudrem, pomadką) jak i również do pozbycia się ze skóry nadmiaru farby do włosów, jeżeli zabieg wykonujemy samodzielnie w domu.
  • PEELINGY DO TWARZY- jeżeli wywołuje na twarzy podrażnienie lub jest zbyt mocny, zazwyczaj można go zużyć jako delikatny peeling do ciała, stóp, dłoni.
  • OLEJE- jeżeli nie odpowiadają naszym włosom, można je zużyć de demakijażu, metody OCM, do natłuszcznia łokci, pięt, dłoni, jak i również używać jako bazę np. do domowych peelingów





PRODUKTY DO MAKIJAŻU


  • PODKŁADY- źle dobrany kolor można zmieszać z innym odcieniem podkładem (kremem), by otrzymać bardziej pożądny zabarwienie. Gdy jednak podkład mimo wszystko jest za ciemny, możemy go spokojnie zużywać jako bronzera w kremie lub do modelowania makijażu: na nos, policzki, skronie, podbródek. 
  •  PUDRY- zbyt ciemny puder idelanie nadaje się jako bronzer jak i również cienie do powiek. Te rozświetlające dobrze będą się prezentować na dekolcie czy ramiona. Ciekawą alternatywą może okazać używanie go również jako suchy szampon, ale tutaj najlepiej okażą się te transparentne. 
  • POMADKI/SZMINKI- te o jakśniejszych kolorach można zaużyć jako rozświetlacz do twarzy, wsyatrczy odrobinę nanieść na palec i rozprowadzic delikatnie na kości policzkowe. Natomiast te o ciemniejszej barwie (głównie odcienie rózu, czerwieni) spokojnie moga służyć jako róż do policzków. Jednak uwaga, mogą zatykać pory, więc należy być czujnym. 
  • CIENIE DO POWIEK- niektóre cienie można spokojnie zużyć jako róż do policzku lub rozświetlacz do twarzy. Innym sposobem może być malowanie kolorowej kresi wzdłóż lini rzęs. Wszystkie odcienie również idealnie sprawdzą się jako pigment do bezbarwnego lakieru do paznokci- jedyne co trzeba zrobić to pokruszyć cień i wsypać go do buteleczki z lakierem. Niektóre z cieni można nałożyć i rozetrzeć na ustach, następnie pomalować bezbarwnym błyszczykiem i cieszyć się niepowtarzalnym kolorem.




POZOSTAŁE:


  • PERFUMY- perfumy w składzie zawierają alkohol, więc mają właściwości odkażające. (chociaż do mnie do nie przemawia) Również doskonale produkty sprawdzą się jako odświeżacz powietrza w łazience, pokoju czy w samochodzie. Delikatne zapachy można zużyć do aromatyzowania pościeli, by codziennie wieczorem zasypiać z miłym zapachem. Kilka kropel można również dodać do wody w żelażku, by później cieszyć się pięknie pachnącym praniem. 
  • DEOZODRANTY- dobry pomysł jako odświeżacz powietrza lub używać jako antyperspirant do butów. 
  • LAKIERY DO PAZNOKCI- świetnie nadają się jako farbki do malowania ozdób po szkle czy plastiku. Bezbarwny lakier jest także niezbędny, gdy puści nam się oczko w rajstopie. 
  • LAKIERY DO WŁOSÓW- zbyt mocny lakier podrażniaący nasz skalp, może okaząć się bardzo dobry do nabłyszczenia kwiatów, utrwalenia suszonych kwiatów lub prac plastycznych. Ewentualnie jako suchy szampon, ale to zależy bardziej od rodzaju lakieru. 



Macie jakieś swoje sposoby na zużycie nietrafionych kosmetyków?
Chętnie dowiem się czegoś nowego.

Pozdrawiam Was serdecznie, 
Myosotis. 

9 komentarzy:

  1. Dokładnie! Mam jeden olej, z którym nie lubią się moje włosy, za to idealnie pielęgnuje dłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka z tych rad już stosuje :) Super, że jest ich jeszcze więcej. :)

    Bardzo interesujący post! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przydatny post :) Kilka z tych rad już znałam, ale z wielu jeszcze na pewno skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post, także stosuję już kilka tych rad.. pamiętam w jakie otępienie wpadłam, gdy dowiedziałam się, że odżywki do włosów można używać zamiast żelu do golenia. Dodatkowo trochę pieniędzy też się na tym zaoszczędzi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w moc odżywki nie wierzyłam, musiałam się na sobie przekonać i byłam bardzo zdziwiona, ale zadowolona z efetu :-) tańsza alternatywa żelu do golenia :D

      Usuń
  5. Ja nie wyrzucam, robię tak jak Ty, używam na inne sposoby :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam litrowy szampon, którego za nic nie odważę się nałożyć na włosy. Chyba muszę zacząć częściej myć podłogi :p Spróbuję też z wanną, chociaż nie jestem przekonana, czy poradzi sobie tak dobrze, jak mleczko do czyszczenia.
    Odżywki do golenia nóg używałam już dawno. Kilka lat temu przeczytałam o tym w jakiejś gazecie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, ciekawe rady, szczególnie te na temat kolorówki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe porady ;) Mam sporo za ciemnych podkładów, teraz przynajmniej może da radę z nimi coś zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń