czwartek, 7 listopada 2013

Filtr Uriage do cery trądzikowej.

Witajcie! Za oknami niestety jesień zawitała nas pełną parą. O ile paździenik był pełen słońca i chodzić można było lekko ubranym, tak teraz trzeba powoli wyciągać zimowe buty i kurtki oraz nosić ze sobą parasol. Ale do rzeczy. Mimo, że w pochmurne dni za oknem nie widzimy słońca to i tak wydziela ono szkodliwe dla zdrowia promieniowania. Uściślając powoduje starzenie się skóry, może być odpowiedzialne za pojawienie się przebarwień, ale przede wszystkim zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry. Dlatego tak ważne, aby pamiętać jesienią, zimą, ale przede wszystkim latem o filtrach UVA, które chornią nas przed tym czynnikami. 

W okresie jesienno- zimowym wielu ludzi decyduje się rozpoczynać zabawę z kwasami, w celu zregenerowania naskórka, złuszczenia go. Również lekarze dermatolodzy przepisują swoim pacjentom silniejsze maści, więc pozostawianie cery bez żadnej ochorny jest bardzo niebezpieczne. Można nabawić się nieestetycznych brunatnych plam lub trudnych do usunięcia przebarwień. Tak więc pamiętajmy o stosowaniu filtrów, moim ulubieńcem został filtr firmy Uriage, który zaraz Wam zaprezentuje :-)


Uriage, Hyseac, Sun Care Fluid SPF 50


Opinia producenta:

Wysoka ochorna przed promieniowaniem UVA-UVB. Produkt przezaczony do skóry trądzikowej, tłustej,  po zabiegach dermatologicznych. Starannie dobrane filtry i substancje aktywne zapewniają efekt matujący oraz odpowiednie nawilżenie. Nie powoduje powstawania zaskórników. Jest odporny na pot i wodę. 



Skład: Aqua, Dicaprylyl Carbonate, Uriage Thermal Spring Water, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Butylmethoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Octocrylene, Nylon-12, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Decyl Glucoside, C20-22 Alkyl Phosphate, Cyclohexasiloxane, C20-22 Alcohols, Phenoxyethanol, Brassica Campestris, Xanthan Gum, Fragrance/parfum, Benzoic Acid, Tetrasodium EDTA, Tocopheryl Acetate, Tricontanyl PVP, O-Cymen-5-Ol, Propylene Glycol, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Polyquaternium-51, Lecithin, Hydrolyzed Wheat Protein, Caprylyl Glycol, Hexylene Glycol, Epilobium Angustifolium (Wierzbówka Kiprzyca), Sodium Metabisulfite 

substancja nawilżająca
konserwant
filtr
regulator ph
substanje wspomagające rozprowadzanie produktu/ stabilizatory/emulglatory
substancje naturalne
Tocopheryl Acetate- witamina E w formie estru
Caprylyl Glycol- emolient tłusty, może zapychać
Sodium Metabisulfite- przeciwutleniacz


Jak widać skład kosmetyku całkiem ciekawy. Jest długi, jednak mimo to,  nie ma się czego przyczepić. Podoba mi się to, że w składzie faktycznie jest kilka substancji nawilżających, jedna z nich już na drugim miejscu. 



Moja opinia:
Kosmetyk godny polecenia. Ogólnie byłam zawsze sceptycznie nastawiona do filtrów, bałam się przede wszystkim efektu zapychania. Jako trądzikowiec nie chciałam mieć dodatkowych niespodzianek na twarzy. Długo więc zwlekałam z zakupieniem jakiegokolwiek filtru, do tego roku. Miałam dosyć zaplanowane wakacje, więc chcąc nie chcąc musiałam kupić filtr, jednak wcześniej przeszukałam cały Internet, by znaleźć dobry odpowiednik do mojej cery. Zaskoczona pozytywnymi opiniami skusiłam się. Nie żałuję! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.


Plusy:
  • nie zapycha
  • nawilża
  • chroni przed promieniowaniem UVA
  • wydajny
  • lekka, lejąca konsystencja, łatwa to aplikacji
  • nadaje się pod makijaż
  • szybko się wchłania
  • nie bieli
  • hipoalergiczny
  • przyjemny, delikatny zapach

Minusy:
  • cena 50ml/ 50 zł (chociaż ja szukałam jak najtańszej opcji i udało mi się kupić za 36zł)
  • dostępność

Ocena 5/5 




Używałyście może tego filtru? Jacy są Wasi ulubieńcy? 

Pozdrawiam Was serdecznie, 
Myosotis. 






6 komentarzy:

  1. Ja jestem narazie ex-filtromaniaczką...Straciłam do tego cierpliwość, praktycznie wszystko mnie zapycha, a filtrów bez silikonów jest bardzo mało i przeważnie też coś jest nie tak - rolują się, bielą, tłuszczą, twarz wygląda jak wysmarowana masłem...mam po prostu dość i rezygnuję :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całego serca mogę polecić ten filtr! :-) w nim jest wszystko starannie dobrane, nawet pod makijażem świetnie się zachowuje, nie widzę żadnych minusów. :-)

      Usuń
  2. zaciekawiłaś mnie nim ;) bede o nim pamiętac w czasie wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim ulubieńcem jest filtr z la roche posay, ale ten chętnie przetestuję tylko bardziej w okresie wakacyjnym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie rozpisany skład, bardzo mi się podoba, genialny pomysł z tymi kolorami:)
    P.S. usuń proszę weryfikację obrazkową :)

    OdpowiedzUsuń