poniedziałek, 14 października 2013

Calcium pantothenicum, efekty.

Witajcie! Ten preparat jest popularny na wielu blogach i forach, mnie poleciła go siostra. Zafascynowana cudownym działaniem, w szczególności przyśpieszenia porostu włosów szybko pobiegłam do apteki i zakupiłam lek. Bardzo dużym plusem jest niska cena suplementu, bo za 50 tabletek płacimy tylko 7-10zł w zależności od apteki. Lek jest bez recepty. 





Co to jest?

Calcium Pantothenicum, to pantotenian wapnia, czyli witamina B5. Odpowiedzialna jest za prawidłowe funkcjonowanie wszystkich komórek, regnerację skóry, poprawia wygląd włosów i wpływa na ich pigmentację. Niedobór witaminy może prowadzić do zmęczenia, bóli brzucha i głowy czy wypadania włosów. Dzienne zapotrzebowanie tej witaminy wynosi ok 7mg na dobę, a jej zawartość największa jest w wątróbce oraz otrębach pszennych.


Suplement zaczęłam łykać 31 sierpnia 2013. W pierwszym tygodniu 3 tabletki, a w następnych po 4 sztuki dziennie. Chciałam, aby lek zaczął działać stopniowo, by uniknąc wysypu. Jednak wiadomo, że jaka osobą z problemami trądzikowymi nie mogło mnie to ominąć. Ku mojemu zaskoczeniu nie było tak strasznie. Skóra się lekko oczyściła, były to głównie małe pryszcze z charakterystyczną białą końcówką, szybko znikały. Czytałam, że wiele Blogerek gdy łykały CP miały bardzo ładną cere, ja niestety nie zaliczam się do tej grupy, bo jednak jako trądzikowiec ciągle coś wyskakuje.  Mimo to byłam i jestem zadowolona z ogólnego efektu.


Co zauważyłam?
  • szybszy porost włosów na całym ciele, głównie efekty zauważyłam na brwiach. Po ok 3-4 dniach widoczne są już czarne włoski, co się u mnie nie zdarzało. Długości włosów przed kuracją nie mierzyłam, więc nie wiem czy zwiększył się ich miesięczny przyrost. 
  • mocniejsze paznokcie, rosną szybciej. Przez kilka ostatnich miesięcy nie mogłam poradzić sobie z ich ciągłym  rozdwajaniem. Teraz na szczęście są zdrowe i mocne.
  • byłam i jestem ciągle senna, chociaż nie mam pewnośći czy to na pewno skutek uboczny CP, chociaż czytałam opinie innych blogerek i skarżyły się na ten problem. 
  • lekka poprawa stanu cery

Myślę, że produkt mogę polecić. Jest tani, łatwo dostępny, ale przede wszystkim działa. Miałam kończyć kurację po miesiącu, ale chyba kupię jeszcze dwa opakowania, bo chciałabym zauważyć większe efekty. Moim głównym celem jest zmniejszenie ilości wypadania włosów, ponieważ wciąż mogę je wyciągać graściami..




Stosowałyście może Calcium Pantothenicum? Jak efekty, jesteście zadowolone?

Pozdrawiam was serdecznie, 
Myosotis. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz