niedziela, 25 sierpnia 2013

Piękna skóra ponad wszystko!

Jak zapewne wiemy dobra dieta to podstawa to sukcesu. Nie mówię tutaj o głodówce, rygorystycznym liczeniu kalorii, tylko o dobrze zbilansowanych posiłkach bogatych w cenne witaminy i minerały. Myśle, że żadne kosmetyki, nawet te najdroższe nie uzupełniają braków w naszym organizmie jak warzywa i owoce. Męczy Cię trądzik, wypadają włosy, a paznokcie się łamią i są słabe? Najwyższy czas, aby to zmienić, a w swoje życie wprowadzić więcej nowy jadłospis.



'Witaminy młodości' przede wszystkim. 

Witamina A- przyjaciołka oczu i urody.



Retinol to witamina A w najczystszej, najbardziej aktywnej, gotowej do przyswojenia postaci. Spowalnia procesy starzenia się skóry, wpływa na regenerację skóry jej sprężystość i gładkość. Poza swojego rodzaju odmłodzeniem powoduje zwiększenie sieci naczynek krwionośnych.

-wątroba zwierzęca
-nabiał
-jajka
-czerwone warzywa
-brokuł
-szpiank
-dynia
-masło


Witamina C- tani sposób na piękną cere.

 Spowalnia procesy starzenia, pomaga skórze szybciej się zregenerować, wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiega ich pękaniu, wpływa korzystnie na włosy i paznokcie, umożliwia skórze zachowanie jędrności i elastyczności, chroni przed szkodliwymi skutkami promieniowania słonecznego. Co więcej, pomaga w likwidowaniu wyprysków i przebarwień. Jeśli masz problem z trądzikiem, warto zaopatrzyć się w czystą witaminę C w proszku, ponieważ przyjmowana doustnie ma bardzo niewielki wpływ na kondycję, dlatego poleca się przyjmowanie jej bezpośrednio na skórę. Działanie może być nawet 20% większe, toteż poprawa najczęściej jest szybka i spektakularna. Ponad to trzeba pamiętać, że witamina C musi być dostarczana w diecie, gdyż organizm nie jest w stanie sam ją sobie wytworzyć. 

 


-owoce róży

 -zielone warzywa (brukselka, szpinak, papryka, pietruszka, szczypiorek, koperek)
-owoce cytrusowe (pomarańcze, cytryny)
-czarna porzeczka
-truskawki
-poziomki
-kapusta
-kalafior







Witamina E-źródło młodości.


Jest jednym z najsilniejszych antyutleniaczy, dzięki temu chroni elementy lipidowe komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Ponad to zapobiega utlenianiu się witaminy A i witaminy C- cennych witamin, powyżej opisanych, obniża choresterol, zapobiega miażdżycy, zmiękcza, uelastycznia i wygładza skórę, skutecznie działa na zmarszczki – redukując ich ilość, ale przede wszystkim pomaga w walce z trądzikiem. 


-ziarna zbóż
-zielone warzywa liściaste
-zielony groszek
-kukurydza
-oleje roślinne
-mleko
-masło
-sery
-jaja







Tokoferol (chemiczna nazwa wit. E) jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczach z tego względu nie stwierdzono przypadków hiperwitaminozy. Możemy więc pozwolić sobie na spożywanie jej zwiększonych ilości bez ryzyka powikłań.

O co jeszcze powinnśmy zadbać?

-dobry sen na dzień dobry
Podczas snu nasz orgaznim odpoczywa, ale przede wszystkim regeneruje się, co wpływa na dobre samopoczycie jak i wygląd w ciągu dnia. Jeżeli często budzisz się w nocy lub masz problemy z zasypianiem, może to być oznaka zbyt małej ilości magnezu w twojej diecie. 

-tłuszcze – nie taki diabeł straszny
Tłuszcz jest niezbędny do rozpuszczania się witamin, w tym: A i E, o których wpływie na cerę pisalałam powyżej.

-czas pożegnać kawe
Kofeina wpływa na szarzenie skóry. Jeśli chcesz cieszyć się piękną cerą, zastąp kawę ziołami lub zieloną herbatą. W ten sposób oczyścisz organizm z wody, a sylwetka będzie wyglądać lepiej. 

-powiedz STOP używkom

Czas zrezygnować z używek, jeżeli zależy Ci, aby cera wyglądała promiennie. Palenie powoduje, iż wygląd naszej cery znacząco się pogarsza, natomiast alkohol może nasilać wydalanie płynów z organizmu - działa odwadniająco.

-N jak nawodnienie
Gdy rzadko pijemy, skóra staje się szara, bez wyrazu i łatwo traci jędrność. By temu zapobiec należy regularne sięgać po płyny (w szczególności podczas wysiłku fizycznego lub gdy za oknem panują wysokie temperatury).





ŹRÓDŁA WITAMIN I MINERAŁÓW:

WARZYWA - jako cenne źródło witamin,
SUSZONE OWOCE- bogate źródło witamin i minerałów,
SUPLEMENTY- dobre źródło uzupełniania niedoborów.
SOKI Z OWOCÓW - świeżo wyciskane.










A Wy macie jakieś zbawcze sekrety na piękną skórę?
Pozdrawiam Was serdecznie, 
Myosotis. 

niedziela, 11 sierpnia 2013

Pierwsze koty za płoty.. Jak wyglądają moje włosy.

Przyznam szczerze, że moje włosy są bardzo trudne i oporne na wszelkie zabiegi. Są twarde, szorstkie i ciężko je okiełznać, bo jednak wolą układać się na swój sposób. Często odstają na wszystkie strony, przy gorszej pogodzie puszą się i wyglądają nieestetycznie. Dodatkowo są bardzo podatne na zniszczenia, podcinałam końcem czerwca końcówki i dziś widzę, że są suche, połamane i rozdwojone. Czasem zazdroszcze wszystkim dziewczynom, które wstają rano, przeczeszą włosy szczotką i mogą wyjść. Ja niestety, ale codziennie muszę stać kilka minut by doprowadzić moje kłaczki do ładu. W czasie roku szkolnego najszybszym sposobem jest zrobienie koka czy warkocza, jednak kiedy chciałabym pojsc w rozpuszczonych włosach zaczynają się schody i muszę stać przed lustrem nawet 15 minut! Przyznam szczerze, że często jest to dla mnie problem, ponieważ mimo pielęgnacji, wciąż struktura i wygląd moich włosów nie polepsza się, a ja chodzę nie zadowolona..


Tak wyglądały moje włosy początkiem listopada, po pierwszym olejowaniu. Na pierwszy rzut oka widać, że są mocno przesuszone, zniszczone ciągłym prostowaniem. Swego czasu bardzo dużo męczyłam je prostownicą, przez co zaczęły mi wypadać ( i własciwie ten problem trwa do dzisiaj). Obecnie znacznie ograniczyłam jej używanie, jednak nie całkowicie. Zdaję sobie sprawę jak bardzo to jest szkodliwe, ale czasem jest to najszybszy sposób na szybkie ogarnięcie włosów.



I własnie wtedy, czyli w listopadzie 2012 roku rozpoczęła się moja mała przygoda z włosomaniactwem. Jak tylko miałam możliwosc to olejowałam włosy, pokończyłam stare odyżwki i szampony z silikonami i zaopatrzyłam się w ' te dobre'. Początkowo było mi bardzo trudno zagospodarować czas, szczególnie na olejowanie. Jedynie w weekedny mogłam sobie pozwolić na nakładanie oleju na całą noc, bo następnego dnia nie szłam do szkoły i miałam czas na umycie włosów oraz na ich spokojne wyschnięcie. W czasie tygodnia często olej nakładałam jedynie na kilka godzin. Tak moje włosy wyglądały po miesiącu intensywnej pielęgnacji.


Myślę, że widać przemianę jaką moje włosy przeszły w ciągu miesiąca. Byłam bardzo zadowolona z efektu i wiedziałam, że moim włosom to wszystko służy. Kolejne miesiące nie przynosiły niestety, ale takich wielkich efektów, więc mój zapał również się nieco zmniejszył.


Tak moje włosy wyglądały w lutym, oczywiscie są tutaj troche ułożone i grzywka wyprostowana, ale mimo wszystko dalej kręci się w swoją stronę. Wygląd moich włosów się do dzisiaj nie zmienił, no może są nieco krótsze i lekko w lepszym stanie. Chociaż dalej wywijają się na wszystkie strony, co przyznam doprowadza mnie czasem do szału. Mam jedynie zdjęcie jak wyglądają po prostowaniu, ale wyraźnie widać, że po całym dniu zaczynają 'żyć własnym życiem', mimo wcześniejszej stylizacji.. Może macie pomysł jak temu zaradzić i jakich kosmetyków używać?





Pozdrawiam Was serdecznie,
Myosotis